Chocolate chip cookies – słynne amerykańskie ciasteczka z kawałkami czekolady.
Skład:
– 100 g masła (wyjąc wcześniej z lodówki, aby było ciepłe)
– 1 szkl. mąki pszennej
– 1/3 łyżeczki soli
– 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia (lub sody oczyszczonej)
– 1/2 szkl. brązowego cukru
– 1/2 szkl. białego cukru
– 1 jajko
– 2 łyżki cukru wanilinowego
– 300 g czekolady (po 100g białej, mlecznej, gorzkiej), a 100g czekolady zastąpić orzechami włoskimi
1.Czekoladę połamać na kosteczki, a następnie każdą kosteczkę pokroić jeszcze na części.
2. Piekarnik nagrzać do 160 st. C. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
3. Mąkę przesiać do miski, wymieszać sól, sodę i cukier wanilinowy. W drugiej misce ubijać masło z dodatkiem brązowego i białego cukru (można dodać mniej cukru – ciasteczka są baardzo słodkie). Dodać jajko i ubijać jeszcze przez 5 minut. Dodać sypkie składniki i zmiksować, dodać posiekaną czekoladę i wymieszać dłonią lub łyżką.
4. Nabierać po około łyżce masy, formować kulki i układać je na blasze zachowując kilkucentymetrowe odstępy (to ważne!).
5. Blaszkę z ciasteczkami wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 5 minut, aż brzegi ciastek zaczną się rumienić.
Ciasteczka są na zewnątrz kruche i lekko ciągnące się w środku. Cała „magia” polega na tym ,że gdy wyjmujemy je z piekarnika są jeszcze miękkie, a zastygają podczas studzenia.
Doskonałe na osłodzenie życia (przesilenie wiosenne robi swoje) 😀 Na moich zdjęciach może nie wyglądają tak apetycznie, jakie są w rzeczywistości, ale nawet mojemu bratu przypadły do gustu (to nie zdarza się wbrew pozorom często), więc to o czymś świadczy
Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić mu zdjęcia podczas ich jedzenia.
